W obronie polskiej ziemi
2016-03-20 16:32
W środę w Warszawie Polskie Stronnictwo Ludowe zorganizowało manifestację „W obronie polskiej ziemi". Był to protest przeciw zapisom projektu ustawy o obrocie ziemią, która zrównuje polskiego rolnika z obcokrajowcami. Proponowane przez PiS przepisy blokują rozwój polskiego rolnictwa, utrudniają funkcjonowanie polskiej wsi i naruszają prawo własności.
Na manifestację przyjechało niemal 4 tys. osób z całej Polski. Manifestanci zebrali się w jednym z najważniejszych miejsc dla ruchu ludowego, czyli pod pomnikiem Wincentego Witosa.
- Dzisiaj jesteśmy tutaj, bo nie ma naszej zgody na spekulację polską ziemią, to jest wartość, która żywi i broni, trzeba ją pielęgnować - mówił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Polski rolnik nie musi być uczony przez ustawy, jak dbać o swoją ojcowiznę. Polacy nie potrzebują wchodzenia z buciorami w prawo dziedziczenia i w prawo własności, bo to jest zapisane w tej złej ustawie. Nie ma na to naszej zgody - mówił podczas manifestacji prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zbigniew Maliszewski rolnik z województwa mazowieckiego pytał ministra rolnictwa o zaległe dopłaty. - To hańba, że po trudnym roku rolnicy wciąż nie dostali swoich pieniędzy - mówił. - Nie musielibyśmy tutaj być, gdyby nie zamach PiS na polską ziemię.
Eurodeputowany PSL Jarosław Kalinowski wskazał, że projekt wbrew wcześniejszym zapewnieniom rządu, może zablokować dziedziczenie ziemi przez rolników.
- Proponują rozwiązanie takie, że jeżeli rolnik, właściciel ziemi rolniczej będzie chciał przekazać tą ziemię swoim dzieciom, będzie się musiał zapytać o zgodę urzędnika państwowego z namaszczania politycznego. Nie ma na to zgody - mówił przewodniczący Rady Naczelnej PSL.
Poseł Paweł Bejda zwrócił się podczas swojego wystąpienia wprost do ministra rolnictwa, aby ten dostrzegł skalę protestu.
- Panie Jurgiel, proszę się obudzić i zobaczyć, ilu rolników przyjechało zaprotestować przeciw waszej ustawie - apelował.
Po złożeniu kwiatów pod pomnikiem Witosa, kolumna protestujących przeszła pod Sejm, gdzie przedstawiciele manifestacji złożyli do Marszałka Sejmu petycję z prośbą o radykalne zmiany w ustawie lub odrzuceniu jej w całości. Niestety, marszałek Kuchciński z PiS nie zrobił nic by się z nimi spotkać i wysłuchać protestujących.
W manifestacji wzięli udział również: prezes Zarządu Powiatowego PSL w Łasku Cezary Gabryjączyk, przedstawiciele FML z terenu powiatu oraz rolnicy.
Tagi:
Ankieta
Na którą partię zagłosujesz w wyborach parlamentarnych?
Całkowita liczba głosów: 150